niedziela, 14 lipca 2013

Rozdział 11

Hej ! Już rozdział 11 ,miał być jutro ,ale postanowiłam dodać dzisiaj.Dzisiaj także zmieniłam wygląd bloga i dodałam nową stronę :BOHATEROWIE ,jakby ktoś nie widział  :P ,bardzo proszę o komentarze ,dziękuję :) 
________________________________
Z PERSPEKTYWY AMBER
Dzisiaj będzie piękny dzień :SIBUNA POWRACA!
Nina nie była jeszcze pewna tego pomysłu tak jak ja ,ale może w końcu to przyjmie.
 Z PERSPEKTYWY EDDIEGO
Wiedziałem jedno :Patricia mnie nienawidzi ,zachowałem się głupio choć wiem ,że jej się podobam.
Na śniadaniu:
E-Alfie podasz mi mleko .
A-Ok ,ale po co ci?
E-No nie wiem po co mleko na śniadanie? ,a żeby opowiadać mu moje BEZNADZIEJNE teksty.
A-Ja tylko spytałem-powiedział Alfie i podniósł ręce do góry . Patricia ignorowała to i wyszła ,nie dziwię się jej.
Z PERSPEKTYWY PATRICI
Ten Eddy to koszmar ,postanowiłam pójść wziąć książki na lekcję się zdziwiłam kiedy zobaczyłam karteczkę w mojej szafce.
,,Cenię sobie twój sarkazm ,cynizm i chamstwo  -E ''.
Byłam pewna ,że to od Eddiego ,bo od kogo innego? Uśmiechnęłam się czyli ceni mnie sobie?
Z PERSPEKTYWY EDDIEGO
Widziałem jej uśmiech kiedy przeczytała moją karteczkę ,strasznie mnie to cieszyło . Napisałem to o czym naprawdę myślę .CAŁĄ PRAWDĘ!!
Z PERSPEKTYWY AMBER
Szybko musiałam znaleźć Patricie do mnie dołączył się Alfie ,czy on nie jest przeuroczy? Dzisiaj mnie przeprosił ,jeszcze została mu Patricia ,ale z nią będzie o WIELE trudniej.
Am-Patricio.
P-Tak ?
Am-Przyszliśmy do Ciebie oznajmić,że Sibuna powraca .
P-Jacy przyszliśmy?,nikogo  tu nie widzę.
Am-Patricio proszę ...przyjdź dzisiaj o 18:00 pod wypalone drzewo.
P-Niczego nie obiecuję-powiedziała Patricia i poszła.
Al-Dobrze ,poszło -powiedział Alfie zadowolony 
Am-Alfie ,poszło beznadziejnie ...
I zadzwonił dzwonek
Z PERSPEKTYWY EDDIEGO (DUŻO DZISIAJ  TYCH PERSPEKTYW)
Zaczęła się lekcja  z Panem Sweetem :
Am-Alfie nie mieszaj tego!
M(Mara)-Zgadzam się z Amber nie wiesz co się może stać.
P-Maro nie przesadzaj ! ,jak Alfie jest ciekawy to niech sprawdzi co mu szkodzi ,przecież człowiek uczy się na własnych błędach.
F-Wow Patricio to było poetyckie.
Niestety Alfie nie pomyślał ,Patricia stała blisko mnie wszyscy przez Alfiego (razem z Alfim) padli na ziemię ,gdyż to było bardzo śmierdzące. Dopiero po chwili zauważyłem ,że Patricia nie otwiera oczu ani nic.
E-Patricio! Obudź się !! No nie żartuj sobie ze mnie!
PS-Trzeba ją wynieść na dwór ,może jak zaczerpnie świeżego powietrza będzie dobrze.
E-Dobrze -powiedziałem i wziąłem gadułę na ręce .
Strasznie się o nią bałem,że może jej coś się stać złego.
Byliśmy już na dworze uczniowie zgromadzili się koło Patrici .
E-Patricio ! BŁAGAM OCKNIJ SIĘ!
Po-Rozejść się ,brałam kurs pierwszej pomocy -usłyszałem głos Poppy.
Nie wiem jak to zrobiła ,ale Patricia się ocknęła.
 Z PERSPEKTYWY PATRICI
Otworzyłam oczy nie wiedziałam gdzie jestem już po chwili dotarło do mnie co się stało . Nade mną stali :Poppy,Eddie,Pan Sweet,Nina,Amber,Fabian. Eddie kiedy zobaczył ,że otworzyłam oczy to szybko się  mnie przytulił i powiedział:
E-Ty żyjesz !
Nie wiem czemu ,ale pozwoliłam mu na to ,żeby mnie przytulił .
P-No żyję.
E-Wiesz jak ja się bałem o Ciebie ,nie rób mi tego więcej -powiedział to a po chwili do niego dotarło co powiedział i już przestał mnie przytulać był zmieszany.
Al-Sorry Patricio ,nie chciałem Cię zabić !
Am-A kto mu mówił ,że nie wolno tego mieszać?
Am i M-Ja!
P-Halo ! Ja tu nadal leże ktoś mi pomoże? ,pomógł mi Jerome .
P-Dziękuję Jerome !
Jer-Proszę ,polecam się na przyszłość ,a ... złapał mnie za rękę i poszedł dalej ... a czy ty powiedziałaś Joy?
P-Jeszcze nie
Jer-Patricio proszę nie mów jej tego,proszę.
P-Ale Jerome to nie ma sensu...nie będę jej okłamywać -popatrzyłam jeszcze na Jeroma i zobaczyłam to w jego oczach .
P-Nie ,nie ,nie , nie ,nie mów mi tego ,że Ci na niej zależy,przecież Mara ...nie możesz jej tego zrobić.
Jer-Patricio ,proszę -powiedział a w jego oczach widać było,że zaraz będzie płakał ,ja nie wiem ...to wszystko jest takie skomplikowane 
P-Dobrze ,ale proszę zastanów się jeszcze ok?
Skinął głową na tak
PS-Z powodu całego wypadku lekcję zostają odwołane proszę się rozejść  do domów ,zawiadomię Trudy i Wiktora o zaistniałej sytuacji.
A-Sorki -powiedział Alfie kiedy wracaliśmy ,na prawdę nie chciałem Cię zabić i za Joy .Bo to nie był mój plan to był plan Jeroma .On chyba na serio zwariował cały czas gada o Joy .
P-Spoko ,wierzę Ci przy najmniej żyję ,możesz już iść do Amber.
A-Amber ,poczekaj!-zaczął biec za nią Alfie .
Szłam tak przez chwilę dopóki nie dołączył do mnie Eddie.
E-Hej.
P-Hej ...dzięki.
E-Za co?
P-Za to ,że pomogłeś mi.
E-Nie ma sprawy ,Poppy bardziej Ci pomogła niż ja.
P-Skoro tak twierdzisz... ja też ciebie cenie.
E-O czym ty mówisz?
P-Nie udawaj ,wiem,że to ty.
E-Czy to aż takie oczywiste?
P-No nie wiem :pokłóciłam się z tobą ,podpisałeś się E i wszystko jasne.
E-Mogłem to bardziej dopracować?
P-No mogłeś .
E-Ej a dobra już nic 
P-Nie no powiedz mi .
E-Nie to nie ważne i głupie.
P-Nie bądź tchórzem powiedz!
E-Czy ty i ...-przerwałam mu
P-Co! Zwariowałeś ,nie ,nie ,nie ,ble-dreszcz ohydny mnie przeszedł.
E-Aha -powiedział chyba nawet trochę zadowolony albo po prostu tak mi się wydaję .
Zbliżaliśmy się do domu Anubisa.
Spojrzałam na zegarek była 16:50 pożegnałam się z wszystkimi i poszłam pod wypalonym drzewie.
Czekali już na mnie Amber ,Nina i Fabian.
Z PERSPEKTYWY NINY
Zobaczyłam Patricie :
P-Przyszłam, co się znowu stało?
Am-Poczekajmy jeszcze na Alfiego
Po chwili pojawił się Alfie nucąc jakąś muzykę przy tym skakając jak dziecko
Al-Lilalillalaaaa
Am-Alfie!
Al-Sorry
N-Hej!!,Musimy wam to wszystko wytłumaczyć ,ale na początku Sibuna ?
Wsz-Sibuna -powiedzieli i przyłożyli ręką na prawe oko.

N-Więc- i zaczęłam opowiadać
_______________________________
I jak ? Bardzo proszę o komentarze to dla mnie bardzo ważne CZYTASZ=KOMENTUJESZ :) ,Poppy uratowała dzisiaj całą sytuacje :) .Następny rozdział pojawi się za 2-3 dni ,jeszcze zobaczą.Miałam wizję gdy już skończę całe opowiadanie co jest daleko .To chcielibyście ,żeby Trudy i Wiktor byli razem heheh?
Patricia Williamson 

8 komentarzy:

  1. świetny ej no daj dzisiaj następny plis <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spoko zajrzyj do mnie na: http://story-peddie.blogspot.com/ jest nowy rozdział <3

      Usuń
  2. Super!Zapraszam do mnie: peddiemystory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne. Zostałas nominowana do Libster Blog Awards. Szczegóły na moim blogu http://hoa-scenariusze-tda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam na mojego bloga: http://dom-anubisa-1999.blogspot.com/
    Twój jest super :)

    OdpowiedzUsuń