czwartek, 26 września 2013

Rozdział 34-Szpieg

Hej! Cześć! Czołem!
Dodaję ten rozdział po raz drugi! (za pierwszym razem ,kiedy już wszystko prawie skończyłam wyłączył się ) ,ale ja nie przestawałam i tego samego dnia dodałam. TAKI PREZENT! Za to ,że pod ostatnim postem było ... 28 komentarzy! Nie wierzę! Marzenie spełnione. Polecam blog :http://peddiedifferenthistory.blogspot.com/. Trochę informacji na początek:

  • Zmieniłam zakładkę bohaterowie ,wszystko (znaczy bohaterowie są Ci sami ) ,ale dodałam DUŻO rzeczy ,znajduję się ta strona po prawej a tu link :http://wwwpeddy.blogspot.com/p/bohaterowie.html .
  • Dodałam nową stronę :kontakt. Jak klikniesz przenosi Cię to automatycznie do Ask .Fm . Tam możecie na przykład pytać anonimowo kiedy będzie nowy rozdział i ogólnie popytać tu link: http://ask.fm/PatriciaWilliamson1 .
Zapraszam do czytania i komentowania! (nie ma za ile rozdział).
__________________________________
PERSPEKTYWA MICKA
Dzisiaj będzie ciężki dzień ,mam zamiar dowiedzieć się o co chodzi z Patricią i Eddim . Wczoraj zobaczyłem wściekłego Eddiego zapytałem co jest a on:Ona mnie nienawidzi a ja nie wiem czemu . Dlatego właśnie dzisiaj zostanę detektywem ! Patada!! Taak mam już notatnik (na zapisywanie wszystkich rzeczy ) ,ołówek . BŁAHAHA! Dowiem się wszystkiego ! Cicho jak James Bond zszedłem na dół i usiadłem koło Jeroma ,żeby mieć podgląd na Eddiego i Patricię . Pierwsza weszła Patricia ,która usiadła obok Joy Wiedziałem . Potem Eddie . Śniadanie minęło w nie przyjemnej ciszy .Po szkole zacząłem opisywać cały dzień .

Dzień 1
Szpiegowanie  Patrici i Eddiego.
Patricia nie spojrzała nawet w stronę Eddiego . Wyglądała jakby nie ruszało ją ,że przyszedł lub jakby nie zauważyła ,jednak ja wielki detektyw znam prawdę . Natomiast Eddie przejął się ,że dziewczyna na niego nie spojrzała . Podczas śniadania próbował jakoś zwrócić na nią uwagę ,ale ona nic . Ani bee ani mee . Tak poza tym Jerome nabijał się z moich włosów ,że to niby JA mam perukę . A wszyscy dobrze wiemy ,że to Jerry ma perukę . Obiekt westchnień Eddiego udał się do szkoły z Joy Mercer (zakochał się w niej Jerry-biedaczka) i Marą Jaffray (obecnie nie w związku ). Natomiast obiekt westchnień Patrici poszedł z Jeromem i ze mną do szkoły . Nie obyło się bez pytań ,kochasz ją? ,co zrobiłbyś dla niej ? itp ,itd . Obiekt westchnień Patrici zaprzeczył ,nie chciał rozmawiać .Miał zły humor ,wyczuwam ,że chodzi o Patricię ,ale ani ja ani Jerome nie chcieliśmy go dalej denerwować więc zmieniliśmy temat . Nerwus jeden!
Na przerwie postanowiłem iść zagadać do Pat ,ale ta najwidoczniej nie miała nastroju ,bo popatrzyła na mnie jakbym był Alfim ,który zgubił palec ,ale ja nie przestawałem .Dla dobra ich związku . Spytałem jak ten głupi o co chodzi z Eddim ,ale ona mnie ignorowała ,próbowałem jeszcze z 1000 razy ,ale to na nic więc postanowiłem zmienić temat .ŻART! Powiedziałem jej tak:Eddie tęskni !-a ona prychnęła .Kapujecie? Myślałem ,że zwariuję ,ale tak było ,chciałem coś jeszcze od niej wyciągnąć ,ale udawała ,że słyszała głos Mary i jak tak bardzo chcę z nią porozmawiać to ,żebym poszedł do Mary . No i mnie wykurzyła! Ona jest za cwana ,zauważyliście? Według moich dzisiejszych badań wychodzi na to ,że Patricia kocha Eddiego(no szok nie ) ,ale ,że nie wiadomo z jakich przyczyn go nie nawidzi . No chyba ,że straciła głos ,ale przy mnie gada . A może traci głos przy Eddim? Nie to nie możliwe ,natomiast Eddie chce się do niej zbliżyć ,ale mu to nie wychodzi . O co poszło? Nie wie nikt ,ale ja nie przestanę szukać i może znajdę kogoś do pomocy ,majtek by mi się przydał .Tylko to nie może być Alfie -za głupi- ,ani Jerome -wygadał by Wiktorowi - a już na pewno nie Eddie -badamy go-. Co to było?! Jakieś huk jest w Domu Anubisa ,jeśli to jakiś kosmita to wiedzcie ,że wszystkie panny na mnie lecą . Wiedzcie i ,że ja nie mam peruki tylko Jerome .Teraz zamierzam iść na górę i sprawdzić co to za hałas .
  Poszukiwacz Mick !
Niepewnym krokiem ruszyłem na górę w celu dowiedzenia się co to za hałas ...

PERSPEKTYWA MARY
Usłyszałam jakiś dziwny hałas,postanowiłam to sprawdzić . Więc sama poszłam. Sama ,bezbronna Mara ma sprawdzić czy coś się nie stało . Zaczęłam się skradać w stronę pokoju Niny gdy zauważyłam Micka . Na początku chciałam się cofnąć do swojego pokoju i przeczekać ,ale nie . Obiecałam Patrici a Mara Jaffray jak obiecuję to słowa dotrzymuję .Nie pewnym krokiem zbliżałam do niego i gdy byłam już koło niego zauważyłam coś okropnego . A raczej skrawek napisu w ,,pamiętniku '' czy tam zeszycie Micka .
M-Szpiegowanie Patrici i Eddiego-przeczytałam na głos na co Mick się odwrócił.
Mi-Co ty?
M-Wiesz co ,myślałam ,że przyjaźnisz się z Patricią a ty ją szpiegujesz!
Mi-Ciszej!-zakrył mi usta ręką  ,posłuchaj to nie tak.
M-A jak? ,ty szpiegujesz własnych przyjaciół!
Mi-Ciszej! ,nie chodzi o to
M-A o co?
Popatrzył na mnie i zaczął mówić:
Mi-Chcę im pomóc
M-Szpiegując ich?
Mi-Nie ,bo Pat obraziła się na Eddiego no i on nie wie dlaczego no i mi jego żal i chcę wykryć czemu.
Patrzyłam na niego ,ale nic mądrego nie mogłam powiedzieć . Przed chwilą oskarżyłam go o szpiegowanie przyjaciół.
M-Jaaa
Mi-Musisz mi coś obiecać nie powiedz nikomu.
M-A jak powiem?
Mi-To będę zły!
M-Może nie powiem ...-powiedziałam i odeszłam. Liczyłam 
5 ...4...3...2...1.... .
Mi-Poczekaj!-krzyknął 
Wiedziałam!
Odwróciłam się.
Mi- Nie mów nikomu!
M-Sam byś się lepiej nie czuł gdyby ktoś Cię śledził.
Mi-Po pierwsze to nie śledzenie tylko pomaganie.
M-Nazywaj to jak chcesz.
Mi-To co chcesz?
M-Nie rozumiem ...
Mi-Co chcesz za to ,że się nie wygadasz?
Zamyśliłam się ,po czym uśmiechnęłam się promiennie:
M-Taka mała prośba :chcę z tobą ,,pomagać '' Eddiemu i Pat.
Mi-Czyli śledzić? ,no nie wiem ... 
M-No proooszeee ! ,no jeśli nie chcesz to mogę powiedzi...
Mi-No dobrze !
Uśmiechnęłam się ,weszłam do swojego pokoju i oparłam się o drzwi .
Udało mi się ,pogadałam z nim i on się zgodził .Co prawda zagroziłam ,ale się zgodził . Chcę żebyśmy zostali przyjaciółmi przynajmniej to i nic więcej . Ciekawie jak tam z Jeromem i z Joy ,podobno są razem .Cieszę się szczęściem przyjaciółki.
PERSPEKTYWA PATRICI
Siedziałam na podłodze i płakałam . Płakałam ... patrzyłam w
zdjęcie swojego ojca i płakałam . Tyle dni bez niego a ja ... a ja nie wytrzymuję ! Moje życie coraz bardziej nie ma sensu . Popatrzyłam na kalendarz ,za miesiąc minie 5 lat od śmierci . Pięć lat a ja dalej się czuję jakby nie było go całe moje życie. Wiem ,że słabo postępuję płacząc jak ta głupia do zdjęcia  ,ale życie mnie wykończa ,ja już nie mam siły . Czemu Ci co bardzo kochamy odchodzą? Dlaczego? Mało kiedy płaczę ,ale teraz nie umiem się opanować .Gdyby można było zmienić czas ,wszystko było by inne . Mama nie wzięłaby rozwodu z ojcem , nie wywaliła go a pare długich lat później nie  dowiaduję się ,że on nie żyję. Mam przy sobie tylko mamę ,nikogo innego . Co prawda mam jeszcze przyjaciół ,ale nie mam nikogo takiego do ,którego mogę się przytulić( no na pewno nie z Wiktorem) ,komu mogę się wypłakać. Nikogo ,moja siostra
jest w szkole ,lepszej ode mnie .Zawsze jej tego zazdrościłam ,Piper była lepsza ,milsza i wgl ,ale ja i tak ją bardzo kochałam . Mama mi kiedyś opowiadała jak to poznała ojca a było to w szkole ,co prawda był od niej 3 lata starszy ,ale oni chodzili do tej samej szkoły . On niechcący wywalił jej podręczniki no i tak zaczęła się miłość . Dziwnie ,ciekawie ,ale jednak na swój sposób wyjątkowo . Płakałam ,czułam się beznadziejnie gdy usłyszałam głos :

M-Pat ,wszystko w porządku?

I co ja mu teraz powiem?
_____________________________________________________________
Ta da! Mick jako szpieg!!
W następnym rozdziale:
-Czy Mick wejdzie do pokoju a jeśli wejdzie to co?
-Marddy czy Bobddy (nie pytajcie) ?
- Telefonu
-Rozmowa z Louisem?
-Co się Patricia dowie?
-Dlaczego Eddie denerwuje Pat?
I wiele ,wiele ,więcej w rozdziale 35 ,który pojawi się ... nie wiem kiedy! Wbijać na aska i pytać! Będzie jeszcze napisane w Nowości.
Pozdrawiam Patricia Williamson :)

11 komentarzy:

  1. super proszę więcej peddie

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Louis , w rozdziale 27 -sen . Było ,że jej się śnił .
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. a dzięki :)

      Usuń
  3. 2 Minuty tamu został mi zdjęty szlaban na TDA !!!!!!!!!!!!!!! Oczywiście wpadam z wielkim hukiem na twój blog !!! Dziś nie ma bezużytecznych rad ! Czekam Na next!! /Gad

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się! Mimo ,iż trochę nie w temacie.
    zapraszam: http://violettadisneypoland.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń