piątek, 31 stycznia 2014

Rozdział 57 -Tęsknota ...




        Ten rozdział dedykuję Oli -Patricia Williamson -Miller ;D


-Narrator-
Po wyjeździe Patrici większość mieszkańców Anubisa stara się trzymać i udawać , że wszystko jest w jak najlepszym porządku . Wyjątkami są Eddie i Joy , którzy chyba byli najbardziej związani z dziewczyną. Oni nie potrafią pogodzić się z tym , że ją stracili.
Innym też nie było łatwiej. Jaffray tłumiła w sobie uczucia. Po szkole zaszywała się w bibliotece by pobyć sama wraz z książkami .By chodź trochę móc uciec od problemów. Może się wydawać to nie możliwe , ale podniosła się jeszcze bardziej w nauce. 

Właśnie teraz siedziała w salonie pod ciepłym kocem z kakaem  w ręku. Rozmyślała nad tym co przyniesie jej przyszłość . Czy będzie miała szansę na ponowne spotkanie z przyjaciółką ? Czy straciła ją już na zawsze ? Jedno jest pewne będzie walczyć. 



Amber Millington też bardzo chciała porozmawiać z przyjaciółką. Jednak ona postanowiła działać . Co dzień kupowała nowe magazyny z modą w tym jak się ubierać itd. Postanowiła je jej powysyłać , wiedziała ,że rudowłosa ucieszy się z prezentów . Do paczuszki z magazynami przyczepiła karteczkę:

Droga Patricio !!
Nie masz pojęcia jak bardzo za tobą tęsknie ,żeby to tylko ja . Uczniowie Anubisa tęsknią . Kochana przyznaję szczerze ,że ja już nie wytrzymuję z Fryckiem i z tym jego brakiem stylu.Doprawdy mógłby raz się porządnie ubrać . Do rzeczy , wszyscy tęsknią a w tym ja . Oczywista jest rzecz ,że Eddie tęskni chyba najbardziej . On Cię bardzo kocha . Proszę skontaktuj się z nami , ze mną z uczniami . Brakuję mi Ciebie !!
                                                                 Twoja Amber 


Mercer natomiast próbowała skupić się na nauce na test z historii , który miał się odbyć jutro , lecz kompletnie nie umiała się skupić.
Myślami ciągle była gdzieś indziej. Przypominała sobie wszystkie chwile spędzone z Patricią.
Jak były szczęśliwe. Najważniejsze było to , że miały siebie , a teraz ? Teraz nie mają już nawet tego. Usłyszała ciche pukanie do drzwi. Szybko rękawem otarła łzy i po chwili zobaczyła Jerome z kubkiem herbaty . Wymusiła słaby uśmiech. 


-Cześć ,jak się trzymasz ?-zapytał ze smutkiem ,było mu źle z perspektywą ,że to przez niego Patricia nie jest już z nimi .
-Dobrze -próbowała ukryć smutek spowodowany wyjazdem .
-Joy  ja wiem ,że jest Ci smutno -usiadł na łóżku ,poprawiając swoje włosy . Dziewczyna tylko popatrzyła się ze smutkiem w oczach . Miała już dosyć tej rozmowy mimo ,że zaczęła się chwilę temu . Chciała tylko posiedzieć sama . 
Mimo to ,że miała kontakt z rudowłosą oczywista była sprawa ,że to nie to samo . Wręcz przeciwnie przez rozmowy tęskniła za nią bardziej . Pogładziła swój naszyjnik ,Jerome  zauważył to ,uśmiechnął się .

Mimo iż Nina i Patricia nie były ze sobą związane w jakiś szczególny sposób ona również tęskniła. Brakowało jej Williamson , jako koleżanki , lecz nie tylko Sibuna także jej potrzebowała. Spójrzmy prawdzie w oczy , kto by pomyślał , że jej wyjazd może tak wiele zmienić ? Że przez decyzję Frycka tyle osób musiało cierpieć ? Jest to chyba najcięższy okres dla mieszkańców . Mimo iż tyle przeszli , wyjazd Patrici wstrząsnął nimi najbardziej .

Sprawy Sibuny układały się z każdym dniem , mimo tego ,że w Sibunie nie było Patrici .Zagadki nie były już takie same. Natomiast gdy udało im się rozszyfrować jakąś sprawę nie było tej radości jak z rudowłosą . Sprawa z wężem była już całkowicie rozszyfrowana , Rufus zbliżał się coraz bardziej ,Victora natomiast nie było .Jedyny Mick najmniej tęsknił za Victorem , wiedział ,że jeśli wróci będzie musiał mu naprawiać komputer i tworzyć konto randkowe .Sibunie zostało tylko do odszyfrowania ,,O''  nie wiedzieli oni jednak co może się za tym ,,o '' kryć . Nina i Fabian przypuszczali ,że to może być oczko Domu Anubisa , Alfie ,że to oczko wodne . Natomiast Amber twierdziła ,że to osa . 

Mick też bardzo tęsknił za gadułą . Mimo tego ,że  się do tego nie przyznawał, brakowało mu meczy oglądanych razem z Patricią .Ich wspólnego komentowania ,śmiania się z zawodników oraz z przeciwnej drużyny .Mimo tego ,że nie zawsze przyjaźń damsko-męska się sprawdza to Mick i Patricia czuli się w swoim towarzystwie bardzo dobrze . Wręcz uwielbiali swoje towarzystwo . Blondyn myślał ,że wie o ,,Rudej '' -jak to czasami ją nazywał wszystko .Jednak mylił się ,nie wiedział nic o Sibunie , o wszystkich przygodach ... Można by powiedzieć ,że on nigdy się o tym nie dowie . Nigdy nie będzie wtajemniczony .


Omińmy Eddiego , bo to co on teraz czuje jest nie do opisania. Zatrzymajmy się chwilę na Fabianie , a potem darujmy  sobie już rozczulanie się nad nimi.

Fabian Rutter... Wydaje mi się iż on chyba zdecydowanie najmniej cierpi z uczniów Anubisa wyjazdem koleżanki. Nie byli z Patricią w ostatnim czasie nie wiadomo jak blisko. Wydaje mi się , że w tym okresie nie byli  nawet jakimiś dobrymi przyjaciółmi. Po prostu byli , nic więcej. Wiedział , że zawsze może polegać na rudej , ale nie korzystał z tego . Mieli przed sobą ogrom tajemnic . Mimo to jakie relacje mieli ze sobą mózg Sibuny również tęsknił za Williamson. Brakowało mu jej głównie w sprawach Sibuny . Ona chyba była z nich najodważniejsza i można było zawsze na nią liczyć w trudnych sytuacjach.  Gdyby nie było ich klubu  , cierpienia i bólu jaki dało się odczuć w całym domu na pewno  nawet nie zauważyłby , że dziewczyny już z nimi nie ma. No cóż taka okrutna prawda…


__________________________________________
TADA!
O to wyczekiwany rozdział 57 ? Sama nie wiem ,pod ostatnim było baaardzo mało komentarzy także nowy rozdział za 12 komentarzy  ? Postaracie się? xD
W tym rozdziale jak pewnie zauważyliście przenieśliśmy się do Domu Anubisa !! W następnym będzie więcej z perspektywy Pat ;D Rozdział pisałam ja i Łucjaaa<3
Zapraszamy do dodawania komentarzy i pytania postaci :D

Tak wgl cieszę się ,że Łucja prowadzi ze mną tego bloga <333
                                                                                                                         Magda Po prostu &Lu

13 komentarzy:

  1. Fajny rozdział !!!! Mam nadzieje, że next będzie szybko !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. podoba mi się ten rozdział ale mam nadzieję że pat wróci do domu anubisa bo będę płakać jak nie!!!! a rozdział boski<3 PAT MA WRÓCIĆ<3

    OdpowiedzUsuń
  4. GENIALNY !!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super !!!!!!!!!! Tylko trochę więcej akcji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy zamierzasz dodać następny ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry za komentarz nie zauważyłam informacji w,, Nowości" tak się ucieszyłam z tego rozdziału.

      Usuń
  7. Zaraz się rozpłacze. Mam nadzieje, że Pat wróci. Rozdział super. Czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń