czwartek, 9 stycznia 2014

Rozdział 56 -Nowy początek ...


-Narrator-

Życie jest brutalne. Wyobraź sobie… Masz cudownego chłopaka i kochających przyjaciół. Jesteś w magicznym miejscu . Przeżywasz wspaniałe ,ale i niebezpieczne przygody. Mimo iż w każdej chwili ryzykujesz życiem , kochasz tę dawkę adrenaliny. Delektujesz się każdą chwilą. Jednym słowem jesteś po prostu szczęśliwym człowiekiem. I gdy w końcu każdy klocek zaczyna do siebie pasować , jeden ruch , jedno zachwianie się i po wszystkim. W jednej chwili wszystko runie. Masz wrażenie , że twoje życie nie ma już najmniejszego sensu. W sercu masz zupełną pustkę , jakby ktoś oderwał część ciebie. To co teraz czujesz to jedynie ból i smutek. Tak właśnie czuje się teraz Patricia .Patricia Williamson . Po tylu cierpieniach w końcu dziewczyna zaznała czegoś nowego... 

Dziwnego i zarazem wspaniałego. Szczęścia. Mogła pozwolić by na jej twarzy widniała radość i uśmiech , który wpełzał co dnia na jej twarz. Aby każdego dnia budzić się z pozytywnym nastawieniem . Aby każdego wieczoru zasypiać z nadzieją na lepsze jutro. W mgnieniu oka to wszystko straciła. Jakby to tylko było snem. W końcu wraca do rzeczywistości i wszystko jest po staremu.
Idealna bliźniaczka , którą rodzice wprost uwielbiają. Ona natomiast za każdy swój ruch zostaje potępiona. W ich oczach wydaje się być nikim.. Zwykłym śmiertelnikiem. 


Od wyjazdu minęły już dwa tygodnie ,rudowłosa zmieniła się przez ten okres . To co kiedyś kochała było dla niej niczym szczególnym.Jej nowa szkoła nie przypominała starej  , wszystko wydawało się inne .Złe ,kiepskie . Patricia nie miała tam nowych przyjaciół ani znajomych.Można by nawet powiedzieć ,że uważali ją za świra ,który nie odzywa się przez cały dzień . Mieszkanie z mamą nie było dobrym rozwiązaniem .Wypominała ona Patrici to ,że wywalili ją ze szkoły i Domu Anubisa, nie znała jednak ona całej wersji.Jej rodzicielka nie miała pojęcia ,że Victor jest w szpitalu ,że prawdopodobnie nie żyje ,że istnieje taki ktoś jak Fryderyk Mostec. Wynikać z tego mogło ,że mama nie interesowała się nią ,jednak było inaczej . Ona po prostu nie chciała jej zranić . Dziewczyna kontaktowała się tylko z Joy . Joy natomiast nikomu nie mówiła o kontakcie z Patricią . Co do Eddiego to nie była pewna swoich uczuć to znaczy kochała go ,ale wiedziała ,że to już nie ma sensu . Zrozumiała ,że powinna o nim zapomnieć ,wymazać go na zawsze .Tęskniła również za Mickiem ,Marą . Gdy oglądała jakiś mecz brakowało jej komentowania Micka ,które czasami było zabawne ,czasami jednak denerwowało ją . 

Gdy uczyła się ,uczestniczyła w lekcjach przypominała jej się Mara ,która znała odpowiedź na prawie każde pytanie.Była mądra ,kochała bibliotekę w magiczny sposób wyciszała się w niej . Było to dla niej niesamowite miejsce . Dla zwykłej osoby ,która nie lubiła nauki była to tylko biblioteka z nudnymi książkami  ,jednak dla Mary było to coś więcej niż zwykła biblioteka . Kochała czytać książki ,były one pełne wiedzy,uczyły wiele przydatnych rzeczy .

W nowej szkole było wiele dziewczyn podobne stylem ubierania do Amber ,jednakże różniły się one od Amber bardzo . Dziewczyny te były typowymi lalami Barbie ,codzienne ubrane na różowe .Różniły się również inteligencją ,bo wierzcie mi ,że Amber nie była głupią istotą ,była dosyć mądra mimo stereotypu typowej  blondynki . 


Wszystko przypominało jej przyjaciół. Nie było dnia żeby o nich nie myślała. Kierowało nią głównie jedno uczucie - tęsknota… W wielu przypadkach jest to dość pozytywne uczucie.
Gdy za kimś tęsknimy to dopiero wtedy zdajemy sobie sprawę jaka ta osoba jest dla nas ważna i jak bardzo ją kochamy. Patricia właśnie teraz zrozumiała jak bardzo zależy jej na mieszkańcach Anubisa. Na Eddiem , Joy , Marze , a nawet na Alfiem. 

Byli jedną wielką rodziną , a teraz ? Wszystko się skomplikowało , ale oni są na tyle w lepszej sytuacji , że mają siebie , a ona nie ma już praktycznie nikogo… Jest to też negatywne odczucie. Przez to bardzo cierpi .
Z dnia na dzień czuje się coraz gorzej , a taki stan nie wróży dobrze. To jeden z pierwszych kroków do samobójstwa….. 


Jednak dziewczyna szybko odrzucała tą myśl ,gdyby zrobiła właśnie to przyjaciele nie mogliby zapomnieć o niej .Rudowłosa wolała aby myśleli,że żyję szczęśliwa w domu . Co oczywiście było kłamstwem. Postanowiła ,że zrobi wreszcie coś pożytecznego , , miała wielką ochotę się przejść .Szybkim krokiem wyszła z domu ,omijając mamę ,która krzątała się w kuchni . Nie miała ochoty prosić ją o pozwolenie wyjścia ,jakby nie mogła sama decydować o swoim życiu . W sumie teraz tak jest .

Chłodne powietrze owiało jej twarz ,ostatnio nie wychodziła często z domu .Jednak dzisiaj zapragnęła zrobić inaczej . Krótki spacerek nie zaszkodzi jej , rudowłosa powinna dawno zapomnieć o przyjaciołach i wreszcie zacząć nowe życie . Okolica podobała jej się , w sumie dorastała tu więc nie ma co się dziwić . 
Zaśmiała się cicho .Nie sądziła ,że ta ławka dalej tam stoi . Była ona stara i zniszczona jednak budziła w rudo włosie sentymenty . Tak jakby znowu mogła zostać dzieckiem . Usiadła na tej ławeczce , zaczęła się rozglądać.Wokół niej biegały dzieci . Wydawało to się dziwne ,ale dziewczynie spodobało się te miejsce . Tak jakby pokochała je jeszcze raz ...  Było pewne to ,że nie pokocha tego miejsca tak jak pokochała Dom Anubisa .
Jednakże czemu nie spróbować ? Zostawić przeszłość w tyle . A zacząć nowe życie ...

______________________________________________
Hej ho !! Jak widzicie jest rozdział !! Co oznacza ,że nie usuwamy bloga ? TAKK!!! Nie mogłabym tego zrobić ,nie potrafiłabym ... za bardzo go kocham . Po pierwsze przepraszam ,że tak długo go pisałyśmy ,ale wiecie jak to jest . Nauka jest bardzo ważna !! Ktoś ma ferie już ? Bo ja jeszcze nie i mi smutno buuu ;c . 
Rozdział jak pewnie wiecie pisałam ja z Łucją <333 . Koniec pisałam w świetnym humorze xD (dziękuję Chochliczku :**  ) Dlatego też ,rozdział ukaże się za tydzień ? Nie wiemy ,postanowimy szybko napisać ,ale jak już wspominałam nauka . Zapraszam do zadawania pytań ( NA PRAWDĘ!!) I komentowania ;D
 W następnym rozdziale no właśnie to to będzie słodka tajemnica :D  
                                                                                                     Magda Po prostu &Lu 

6 komentarzy:

  1. Fajowy !!!!! Super !!!!!!! Czekam na next !!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy next rozdział .

    OdpowiedzUsuń
  3. wow wow i jeszcze raz wow rozdział genialny dalej mam nadzieję że pat wróci do domu anubisa<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam na ostatnią [20] część historii "Stracone marzenia".
    http://fabinastoriesby-patrycja.blogspot.com/2014/01/stracone-marzenia-szczesliwe.html
    Liczę na opinię ^.^

    Plus super odcinek ;) Czekam na nexta!

    OdpowiedzUsuń