piątek, 28 czerwca 2013

Rozdział 2

Tak jak obiecywałam dodałam następny rozdział ,dziękuję za aż 5 komentarze do bardzo wiele dla mnie znaczy .
________________________________________

-Patricia -
-Już idziemy -powiedziałam i szybko wbiegłam do kuchni zostawiając Eddiego samego bez odpowiedzi.
Do kuchni wbiegł Alfie 
-Jestem dzisiaj głodny jak nigdy -cały Alfie
-Och Alfie ,Alfie zachowuj się -odezwała się Amber.
Na co Alfie usiadł a ja o mało co nie udusiłam się ze śmiechu. Zaraz przy mnie usiadła Joy ,która cieszyła się z tego nowego ucznia. Potem pojawili się Fabian i Nina rozmawiając o czymś po cichu ciekawe o czym? Widać było po minie Joy ,że nie była zadowolona z biegu sytuacji.
-Gwiazdki ! poznajcie nowego ucznia Eddiego -Trudy przedstawiła Eddiego ,na środek wyszedł Eddie a ja  znudzona zaczęłam bawić się sałatką.
-Hej jestem Fabian będziesz dzielił ze mną pokój -powiedział brunet.
-To super.
-A ja Alfie
-A ja Amber
-A ja Nina 
-Wreszcie jakaś amerykanka -powiedział uradowany Eddie.Widać było ,że Fabian był zazdrosny za to Joy była rozpromieniona jak nigdy.
-A ja Jerome do pokoju wbiegł zdyszany Jerome, miałam pecha musiał usiąść obok mnie.
-A ja Mara 
 -Co się tu dzieje ? -do pokoju wszedł Victor .
-Oni tylko się witają Victorze -odezwała się Trudy ,na co Victor zmieszany wyszedł.
-To jest właśnie Victor ,cudowny nie ? - udzieliła się peruczka
Wszyscy jedli wolno oprócz Alfiego a ja jakoś nie miałam apetytu.Cały czas bawiłam się sałatką ,ukradkiem widziałam jak Eddie się na mnie patrzy .Z zamyślenia wyrwał mnie Alfie.
-Będziesz to jadła?
-Alfie ! Zachowuj się ona to je-powiedziała wściekła na Alfiego Amber.
-No właśnie zgadzam się z Alfiem jak ona ma się to sałatką bawić to lepiej niech odda Alfiemu. STOP BAWIENIA SIĘ SAŁATKĄ -zaczął krzyczeć na cały dom Jerome.
-Jerome ! Ona ma prawo zjeść !-do dyskusji włączyła się Mara
-Nie no macie dylematy ja i tak nie mam apetytu więc Alfie proszę-chciałam mu podać ,ale Amber na to:
-Nie Alfie nie masz prawa tego jeść!
-To ja zjem !-zaczął drzeć się na cały dom Jerome .
-Nie ty tego nie będziesz jadł!
J-Ale Maro! -prosił
M-Bez dyskusji -wzięła ode mnie talerz i razem z Amber zaczęły się obżerać .
J i A-Chytruski!
Patrząc na to wszystko straciłam apetyt ,wstałam od stołu :
P-Jakoś straciłam apetyt 
E-Ja też .
Postanowiłam usiąść na kanapę i włączyć telewizję a do mnie musiał się ktoś przysiąść .No ciekawe kto to?
-Znowu ty?
_________________________________________
I jak może być? ,postaram dodać jeszcze dzisiaj jeden albo jutro ,chcecie dzisiaj? Bardzo dziękuję za komentarze i też bardzo proszę o komentarze. To dla mnie taka  motywacja :)  .Jeśli chcecie to możecie reklamować wasze  blogi. Mi to nie przeszkadza. 
PatriciaWilliamson  :)    Macie tutaj Eddiego:

5 komentarzy:

  1. Super!Dodaj dzisiaj kolejny!Zapraszam do mnie: houseanubis-info.blogspot.com i peddiemystory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Sweetaśny:** Dodaj dzisiaj:) Zapraszam na mojego bloga www.peddieforever.blogspot.com Dzisiaj kolejne opowiadanie!:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) ,tak już dzisiaj :) to super. Oczywiście zobaczę :) Jeszcze jeden komentarz i dodam 3

      Usuń