piątek, 15 listopada 2013

Rozdział 44 - Prawda ?

Hejj!!
Smutam sobie :( (jeśli istnieje taki wyraz ) . Pod ostatnim rozdziałem było z 7 komentarzy :( Rozumiem ,że pisanie komentarzy jest STRASZNIE ciężkie ,ale myślałam ,że będzie więcej.
A i jeszcze jedno ten blog nie jest głównie o Peddie (choć w większości ) jest jeszcze Jeroy , Amfie , Fabina , Sibuna!!
PS-Forever Victoś!
___________________________________________
-Patricia-
 Popatrzyliśmy na siebie jednocześnie z Wieśkiem ,po czym od niechcenia razem z nim powiedziałam tak i poszłam do swojego pokoju tak jak Eddie zostawiając wszystkich w szoku . Byłam ciekawa kiedy się ogarnęli  ,ale wolałam ,żeby to trochę potrwało ,bo nie lubię tłumaczyć się przed nimi . Będą mnie o wszystko wypytywać UGH!
Mój spokój nie trwał długo gdy do pokoju jak wariatki wleciały :Joy ,Mara ,Amber ,Nina .
-Wy jesteście razem!!-krzyknęła podekscytowana Joy
-Wiedziałam ,że wreszcie będą razem ,Doktor Miłość znów nie zawiodła-uśmiechnęła się dumnie Amber .
Denerwowało mnie to ,że to ona ma rację.
-Całowaliście się już ?-zapytała ciekawa Nina.
Moja mina była nie do opisania. Było to coś pomiędzy szok a ździwienie ,strach ... Tak właśnie! 
-Yyyy?
-Aaaa no tak to wy się nie całowaliście -chichrała się jak głupia Mara.
-Maro ,dajcie mi wszystkie święty spokój!! ,nie myślałam ,że jak będziemy razem to będziecie mnie pytać co chwila . Myślałałam ,że wreszcie będzie spokój ,ale wy nie umiecie!! Koniec spotkania ,odmaszerować do swoich pokoi ,oprócz ty Maro no i Joy . Dziękuję.
Położyłam się na łóżku i próbowałam zasnąć ,po to ,żeby nie zadawały mi tych idiotycznych pytać . Mus to mus ,spać trzeba kto ma dosyć niech się ... gniewa ?
-Eddie-
Właśnie teraz już z 30 minut słucham Micka i jego rad na temat związków ! Jakbym nigdy nie miał dziewczyny ,bo miałem ,ale to nie była Pat . Puste lale nic poza tym . Jak ja mogłem taki być? ,wydawało mi się ,że wiem co to jest przyjaźń ,miłość . A tak na prawdę nie wiedziałem . Wolę o wiele bardziej wkurzającego mnie teraz Micka ,który mówi o jakiś ,,dobrych '' radach na temat związków niż tych ,którzy mówią tylko o sobie . A Louis szczerze mówiąc teraz nawet nie chcę go znać ,myślałem ,że się przyjaźnimy ,ale teraz wiem ,że stać go na wszystko nawet na poderwanie gaduły !
-Eddie ,Eddie słuchasz mnie?!-krzyczał na mnie Mick.
-No pewnie ... dobra nie będę kłamać nie . Miałem już kiedyś dziewczynę!
-Podobną do Pat ?-zapytał.
-No ,nie ... 
-No widzisz ,muszę Cię przygotować skoro nawet się nie całowaliście ...
-A skąd wiesz ,że nie ?-zapytałem
-Bo wiem !
-Phi -prychnąłem
-Całowaliście się już?-zapytał 
-Nooooo
-Uuuu szacun ?
-Denerwujesz mnie -powiedziałem i udałem się w stronę salonu ,tak aby odpocząć ,niestety Mick -albo stety - poszedł za mną . W progu mineliśmy jeszcze Fabiana ,który miał ponurą minę.
Co jest chłopie ?
-Fabian-
Innym się w życiu udaje a innym nie . Ja jestem tym drugim ,Eddie się zakochał i wreszcie znalazł miłość swojego życia ,cud ,że się jeszcze nie pozabijali .Za to ja ... jestem sam z Niną nie wyszło ,nie będę się oszukiwać . Ona mnie okłamała ,całowała się z innym a ja byłem tylko zabawką ... 
Już od 10 minut patrzyłem się na zdjęcie na ,którym Nina i ten chłopak się całują . Dalej w to nie wierzyłem!
-Narrator-
Fabian patrzył się dalej w obrazek gdy dostrzegł coś dziwnego ,niespotykanego i dla Fabiana szczęśliwego otóż na szyi Niny było znamię a naprawdę ona tam go nie ma . Nastolatek szybko poderwał się z łóżka i nie wiedząc co robić ,szybko pobiegł po Amber . Blondynka czytała książkę co mogłoby być czymś niespotykanym ,ale dla niej ta książka była magazynem . 
-Fabian co ty tutaj robisz ?-zapytała nie dowierzając .
-Patrz co odkryłem -wskazał na znamię na szyi rzekomo Niny . 
-Fabian ,bo ja -dziewczyna wydawała się zmieszana za to Fabian wyglądał na szczęśliwego i czuł ulgę . Jakby kamień spadł mu z serca . Było to dla niego nie do opisania uczucie.
-... bo Nina powiedziała mi taki mały sekret i proszę nie śmiej się z tego ,ona ... gdyby nie ty to by nigdy się nie całowała. Z tobą robiła to pierwszy raz -przełknęła ślinę.
Fabian patrzył się na nią dziwnie ,jakby był w szoku ,ale ... ale co ?
-No ... ,bo ja też -wypalił nagle.
-Yyy?
-Ja z nikim oprócz Niny się nie całowałem -już drugi raz mu ulżyło.
-To cudownie!!-krzyknęła ,możecie się pogodzić i po sprawie -krzyknęła uradowana .
-No właśnie nie ,jak tu teraz się pogodzić i kto jest na tym zdjęciu przecież Nina nie ma siostry ani siostry bliźniaczki -Fabian nie był pewny.
-Nie musi mieć -Amber uśmiechnęła się chytrze po czym zaczęła jakby nigdy nic czesać włosy .
***
Wszystko zaczęło się powoli układać ,ale czy na pewno ? Otóż nie ,byli tacy ,którzy  płakali cały czas . Jedna taka osoba znajdowała się właśnie w szpitalu . Siedziała na korytarzu i płakała. Tak właśnie tą kobietą była Trudy ,Trudy Rehman . Bała się o niego ,był on dla niej wszystkim czuła ,że dobrze postąpiła jadąc tu ,ale bała się . Czy  Victor z tego wyjdzie ? Czy to będzie koniec? I gdzie ten lekarz?!
Trudy zobaczyła w oddali lekarza ,który wychodził z sali w ,której znajdował się Victor. 
-Dzień dobry Trudy Rehman chciałam się dowiedzieć jak z Victorem Rodenmaar ? -zapytała niespokojnie Trudy
-A pani to kto ?-doktor nie chciał za bardzo zdradzać informacji.
-Jego ... dziewczyna -wypaliła.
-A aa no to pan Victor Rodenmaar jest w śpiączce -powiedział a Trudy upadła ,szybko wstała otrzepała kurtkę i napiła się wody . Dalej w to nie wierzyła . To nie możliwe . On musi się przebudzić . Musi . 
Trudy płakała .
***
-Fajtłapa !!
-Nie mów tego!
-Wieśniak !!-przedrzeźniała go dalej Joy.
-Nie kończ tego!
-Kretyn !!-dalej krzyczała. 
-Przesadziłaś ,złapię Cię -krzyknął i zaczął ją gonić na co Joy wybuchnęła śmiechem ,ale zaczęła uciekać . Pan Peruczka okazał się szybki ,ale przez swoją piękną fryzurę nie zauważył stolika i się rąbnął na podłoge .
Zza drzwi wyłoniła się głowa Joy ,która patrzyła na niego z uśmiechem. 
-Co Cię śmieszy ? ,mogłabyś mi pomóc!-krzyknął oburzony.
-Jerome nic Ci nie jest ?
-Nie ,nie walnęłem się mocno !-odburknął zły Jerome.
-Nie chodziło mi o to ,chodziło mi z twoją głupotą czy wszystko w porządku !- krzyknęła na co Jerome już nie wytrzymywał i krzyknął:
-Złapię Cię!!-szybko wstał i zaczął ją gonić . 

Joy szybko umknęła przed nim skręcając w prawo ,Jerome biegnie za nią ,widzi ,że Joy skręca w lewo ,ale Jerome nie jest głupszy biegnąc przez kanapę otoczył ją tak ,że nie mogła się ruszyć albo Jerome albo wazon . Ona zaczęła się powoli cofać ,odwróciła się już miała biegnąć dalej w przód gdy Jerome był lepszy ,złapał ją w tali i nie zamierzał pusić .
-A nie mówiłem ,że wygram ?-zapytał śmiejąc się .
Joy wybuchnęła śmiechem po czym się do niego odwróciła :
-I tak jesteś kretynem .
-Wiem -zgadzał się z nią w stu procentach .
- I durniem 
-Wiem
-I wieśniakien
-Wiem
- I cwaniakiem 
-Wiem
- I ... ał !!! Jerome puść mnie!
-Nieee ,przecież jestem takim durniem ,wieśniakiem ,cwaniakiem ,że nie ma po co .
-Jerry ,Jerry ,Jerry proszę -prosiła Joy.
-No dobrze nie jesteś durniem ,wieśniakiem ,cwaniakiem no i jeszcze kretynem jesteś nawet znośny -poprawiła się Joy.
Na twarzy chłopaka o zabójczym fryzie zagościł wielki uśmiech:
-I co było tak trudno?-zapytał  , a tak poza tym to ty też jesteś nawet znośna .
Zarumieniła się .
Próbowała to jakoś ukryć ,ale czym dłużej myślałam nad tym i się nie odzywała tym bardziej się rumieniła .
-Dziękuję ?
Zaśmiali się .
Niby takie dwa odmienne typy a tak dobrze czuli się w swoim towarzystwie . Oboje byli uśmiechnięci od ucha do ucha . Patrzyli na siebie z serdecznością ? Tak,właśnie. 
Jerome zaczął się do niej zbliżać był bardzo blisko jej twarzy , za blisko Joy tylko wyszeptała :co ty ?
Ale dalej nie mogła skończyć była tak wpatrzona w jego piękne oczy i ten blask ,że nim spostrzegła poczuła jego usta na swoich.  Wiedziała ,że coś zaiskrzyło ,między nimi ,że ten pocałunek jak i dla niej i dla niego coś znaczy . Kiedy wreszcie się od siebie oderwali Joy popatrzyła na Jeroma a Jerome na Joy:
-Czy to znaczy ?-Jerome zaczął
-To się nie uda Jerome
-Ale ...
-Gdyby Mara się dowiedziała ,gdyby wszyscy się dowiedzieli to ... -chciała skończyć ,ale Jerry jej przerwał.
-Ale nikt nie musi wiedzieć ,może być to taka nasza mała tajemnica -uśmiechnął się .
No to teraz będzie się działo ...
*** (cały czas perspektywa narratora ).
Nina siedziała skulona w kącie pokoju ,nie chciała z nikim rozmawiać . Przecież właśnie straciła miłość swojego życia Fabiana ,to właśnie o nim pisała w swoim pamiętniku o ich wspólnej przyszłości . No właśnie wspólnej , czyli czas przeszły. Chwyciła ona pamiętnik ,przeżuciła na stronę w ,której wymieniała swoje pomysły na temat ślubu ,rodziny ...
Drogi pamiętniku !
Ostatnio wydarzyło się dużo aż brak mi słów ,żeby to opisać.  Amber miała rację ,sprawa się udała i myślę ,że ja i Fabian ,że my możemy naprawdę dużo razem . Może nawet rodzina ? Tak ,wiem pamiętniczku ,że pisanie o rodzinie i to jeszcze w moim wieku i to jeszcze bez tego ,że nie jesteśmy razem to głupstwo ,ale co ja poradzę ? Jestem taka jaka jestem . Zastanawia mnie jedna rzecz czy ja i Fabian ,czy my będziemy razem ? Gdy go widzę od razu się uśmiecham ,tak jakby cała moja dusza się uśmiecha razem ze mną . Jakby właśnie mówiła mi ,że to ten jedyny . Tak ,wiem ,że to głupie i banalne ,że może sobie wymyśliłam  ,ale ty pamiętniczku wiedź ,że bardzo mi na Fabianie zależy i ,że postaram się z nim jakoś dogadać . Może nie będzie tak źle i może znajdziemy wspólne zainteresowanie . 
Mam nadzieję ! 
Nina

Na same czytanie o tym dziewczyna uśmiechnęła się promiennie ,pamięta jaka była wtedy szczęśliwa . Przewróciła na ostatnią napisaną stronę pamiętnika ,którą pisała dzisiaj przed obiadem  . Od czasu nadejścia Sibuny już nie pisała w pamiętniku , Sibuna ostrzegła ją ,że jak ktoś go przeczyta a w nim będzie napisane o Sibunie to będą mieli przechlapane.
Drogi pamiętniku !
Tak ,wiem długo nie pisałam ,ale sprawy S no i tego ,że nie mam czasu robi swoje . Wiele się działo ,na początku układało a teraz wychodzi na to ,że do końca życia będę starą panną . A dlaczego niby ? Bo Nina Martin zdradziła Fabiana z chłopakiem ,którego nawet nie zna . Nie wiem jak to możliwe ,ale teraz nasz związek a raczej z naszym związkiem nici . Myślałam ,że może ja i on . Nie wracajmy do tego . Straciłam osobę ,która działała na mnie jak słońce ,która każdego dnia przywoływała na mojej twarzy szczęście.  Miłość tak to coś pięknego pamiętniczku ! Jest miłość przyjacielska jak ja i Amber ,jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami i  nie wyobrażam bez niej życia . Jest również miłość ,,zakazana '' ,którą ostatnią zaobserwowałam u J i J . Niestety nie mogę rozwinąć tego skrótu ,bo nie jestem jeszcze niczego pewna . W tej miłości chodzi o to ,że chodź nie powinni to i tak się kochają . Następna miłość jaką znam to miłość ,, nielubienia -lubienia '' . Taka właśnie miłość w naszym Domu Anubisa powstała . Właśnie dzisiaj się o tym dowiedzieliśmy a mianowicie nowy uczeń Eddie Miller przyjechał do Domu Anubisa no i tak się stało ,że Pat go znienawidziła . Ale potem ,po tym jak się ze sobą kłócili się w sobie zakochali . Piękna miłość pamiętniczku prawda ? Jest jeszcze miłość taka ,która też bardzo mi się podoba . A mianowicie ,, ważna miłość '' . Chodzi w tej miłości o to ,że ktoś z kimś jest parą ,ale nie chodzą na randki i wgl ,ale nie potrafią bez siebie żyć . I po paru dniach wspólnego rozmawiania ,siedzenia ,przeżywania przygód dowiadują się jak są dla siebie ważni . Bardzo ważni , różnią się od siebie bardzo a jednak nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Ta miłość też jest piękna . Istnieję jeszcze wiele rodzajów miłości ,ale gdybym musiała wymieniać to nie starczyło by mi stron w pamiętniku . A jaka była nasza miłość z Fabianem ? Chyba wyjątkowa . Dwoje ludzi spotykają się przypadkiem a okazuję się ,że czekali na siebie całe życie . Nasza miłość jest niedopisania ,znaczy była. 
Nina 
Na kartkę papieru poleciała łza . Nie była to łza złości ,że nie ma go ,że go straciła ani smutku . Była to łza radości ,łza ,która pokazuję jakie piękne chwile przeżyła z Fabianem . Była ona łzą ,która dziękowała mu za to ,że był z nią ,że pokazał jej co to znaczy miłość . 
,,Dziękuję Fabian '' -wyszeptała przez łzy . Gdy usłyszała puknięcie do drzwi w ,których chwilę później stanął Fabian .
Zmieszana dziewczyna próbowała ukryć to ,że płakała i nie skutecznie wycierała łzy rękawem .
-Ja ... -zaczął Fabian ,przepraszam .
Nina patrzyła na niego jak na kosmitę ,nie wiedziała co powiedzieć ,nie wiedziała czemu on przeprasza.
-Yyy ?
-Niesłusznie Cię osądziłem ,a to dla tego ,że Cię kocham i ,że głupi myślałem ,że mogłabyś to zrobić . Rozum mówił mi ona Cię zdradziła a serce ,że to nie może być prawda . Myślałem ,że  ty i ten chłopak ,że  wy się całowaliście ,ale ja powinienem słuchać serca i nie oskarżać Cię o to . Dzisiaj kiedy po raz kolejny patrzyłem na to zdjęcie dostrzegłem coś znaczącego a mianowicie znamię na szyi . I proszę nie bądź zła na Amber gdy mi powiedziała o tym ,że się nie całowałaś zamurowało mnie . Ja ... też się nie całowałem z nikim oprócz Ciebie . No i jestem idiotą i głupkiem mogłem Ci wierzyć ,ale tego nie zrobiłem . Przepraszam ,wybaczysz mi ?-zapytał Fabian.
Nina biła się z rozumem a sercem . Serce wygrało a Nina mocno przytuliła się do swojego Romeo . Może oni jednak będą razem ,może jeszcze jest szansa ,że założą szczęśliwą rodzinę ?
...
__________________________________________________________________________
W następnym rozdziale :
-Szokk
-Nowa osoba
-Zasady
-Fryzura Jerrego
-Polski ??
I wiele ,wiele więcej w ... rozdziale 45 ,który pojawi się nie wiem , zdołowana jestem .

14 komentarzy:

  1. Superrr. Czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Supe! Super! i jeszcze raz... Super!
    Dawaj szybko 45 i więcej Peddie...
    Całuski...
    C.G.

    OdpowiedzUsuń
  3. suuuuuuuuupeeeer uwielbiam twojego bloga a niewiele jest blogów o peddy które lubie bo w wiekszości piszą jakieś bzdury i robią z patrici ninę a tego to ja nienawidzę ale twój blog to normalnie jest świetny!!!!!!!!!!!!!!!! czekam na next :*
    oddana czytelniczka:D

    OdpowiedzUsuń
  4. po prostu ..... Boski
    + obserwuje
    http://vviiolletta.blogspot.com/
    http://moja-wersja-hoa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. peddie kocham Ich

    OdpowiedzUsuń
  6. super !!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    WSPANIAŁY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    GENIALNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Pisz szybko następny rozdział
    Peddie
    Gad.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super
    Pisz szybko następny rozdział
    Peddie
    Genialny

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudny <33 Zapraszam do mnie :D

    OdpowiedzUsuń